Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Chiński syndrom

Dodano: 30/12/2011 - Numer 95 - 31.12.2011
Mieliśmy ostatnio klasyczny przykład nieskoordynowania działań. Oto Jarosław Kaczyński powiedział na wiecu coś o Chinach, tak jak kiedyś o Gabonie, Biedronce czy o plażach w Egipcie, co wybrano na leitmotiv kolejnej kampanii ośmieszającej prezesa PiS-u. Muahahaha, Jarosław chce wpędzić Polskę w nędzę i komunistyczną dyktaturę, co to stosuje karę śmierci i zmusza ludzi do pracy przez milion godzin w tygodniu. Kampania zaczynała się rozkręcać i nabierać rumieńców, aż tu nagle brzdęk! Prezydent Komorowski jedzie do Chin! Hmmm… Konsternacja, nerwowe bębnienie palcami, co robić? Nagle Chiny okazały się cool, podnoszono, że to potęga gospodarcza, 10 proc. wzrostu rocznie, inwestycje, kultura, historia i w ogóle. Chiny nikogo już nie śmieszyły. A żarty z Jarosława się skończyły w tak samo nagły
     

15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze