Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kryzys polskiego kina dla dzieci

Dodano: 27/08/2015 - Numer 1202 - 27.08.2015
Kiedy amerykańskie „Minionki” sączą do dziecięcych głów toksyczny przekaz, a niemieckie „Koko smoko” zanudza, polscy filmowcy śpią. Pełnometrażowe produkcje dla dzieci niemal w Polsce nie powstają. Bynajmniej nie z braku pieniędzy. PISF oferuje producentowi pełnometrażowej produkcji familijnej nawet 4 mln zł, a animacji 3 mln zł. Tymczasem na ekrany trafia jeden polski familijny film rocznie, czasem żaden. Sylwia Krasnodębska Stworzenie oddzielnej kategorii „filmy dla młodego widza i widowni familijnej” w Programach Operacyjnych oraz przewidziane wyższe kwoty dofinansowań nie przekładają się na zwiększone zainteresowanie tym gatunkiem filmowym, zwłaszcza jeżeli rozpatrujemy filmy pełnometrażowe – mówi rzecznik Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Rafał Jankowski. Producent ubiegający się
     

20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze