Nabici w internetową butelkę

Kilkuset oszukanych w całej Polsce bezskutecznie walczy o odzyskanie swoich pieniędzy i znalezienie oszusta. Mechanizm naciągania był zawsze taki sam. Firma Kalfas Marketing telefonicznie proponowała małym firmom zbudowanie profesjonalnej strony internetowej. Chwaliła się szybkimi terminami realizacji. Przedsiębiorcy nie wiedzieli, że decydując się na „zapoznanie z ofertą”, zostaną obciążeni zapłatą za utworzenie strony. Strony internetowe, które rzekomo tworzyła firma Kalfas, to darmowe gotowce z internetu. Istniały tylko kilka dni. Jednak do oszukanych do dziś przychodzą faktury za usługę. Sama firma Kalfas posługuje się różnymi adresami i wynajętymi firmami, które służą tylko do prowadzenia korespondencji z tymi, których obciąża zapłatą. Oszukani przez Kalfas Marketing złożyli pozew