Asad przegrywa mimo wsparcia Kremla

Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) odnoszą kolejne sukcesy w walce z siłami rządowymi prezydenta Baszara al-Asada. Aby wesprzeć koalicję krajów walczących przeciwko IS i reżimowi w Damaszku, do nalotów na pozycje islamistów może niedługo przyłączyć się Francja. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że terroryści przejęli kontrolę nad ostatnim dużym polem naftowym w kraju, które do tej pory znajdowało się w rękach sił wiernych prezydentowi Baszarowi al-Asadowi. W pobliżu znajdują się główne źródła gazu ziemnego w tym kraju, a także warta milion dolarów infrastruktura wydobywcza. Jest to kolejna porażka sił Asada w walce z dżihadystami, chociaż reżim w Damaszku jest wspierany przez Rosję. Moskwa dała ostatnio do zrozumienia, że jest gotowa w większym niż do tej pory