Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Dostaniemy gaz z Kataru

Dodano: 17/09/2015 - Numer 1220 - 17.09.2015
SUROWCE \ Firma katarska Qatargas będzie pierwszym dostawcą skroplonego gazu do terminalu LNG w Świnoujściu. Eksperci oceniają ten wybór jako dobry. Qatargas ma bogate doświadczenie w realizacji dostaw rozruchowych dla wielu terminali LNG na świecie. Skroplony gaz ziemny do schłodzenia i rozruchu terminalu LNG w Świnoujściu dostarczy największy producent LNG na świecie oraz operator największej floty metanowców – firma Qatargas – poinformowała spółka Polskie LNG, odpowiedzialna za budowę terminalu. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które pośredniczy w dostawach, porozumiało się w tej sprawie z katarską spółką. Polskie LNG zamówiło 200 tys. m sześc. gazu. Statek z surowcem przypłynie do Świnoujścia w czwartym kwartale 2015 r. – powiedział minister skarbu Andrzej Czerwiński. Ekspert ds. energetycznych z Instytutu Sobieskiego Robert Zajdler uważa, że firma Qatargas to sprawdzony partner. Rozwój jej zdolności przesyłowych w ostatnich latach wyniósł tę spółkę na pozycję globalnego lidera. Zdolności eksportowe tej firmy wynoszą obecnie ok. 57 mld m sześc. gazu rocznie. Dostawcy z Kataru zaopatrują dzisiaj największych odbiorców LNG w Europie, w tym Wielką Brytanię, Włochy, Hiszpanię, Belgię i Francję. Katarski potentat zawarł już wcześniej z PGNiG umowę na zakup skroplonego gazu do terminalu w Świnoujściu w ramach umowy długoterminowej. Zdaniem Wojciecha Jakóbika, eksperta ds. energetycznych z Instytutu Jagiellońskiego, jest teraz okazja, aby PGNiG przećwiczył o współpracę z katarskim partnerem. Spółka Polskie LNG porozumiała się z wykonawcą terminalu, że to ona zapewni surowiec na cele technologiczne realizowanej inwestycji. Konsorcjum natomiast jest odpowiedzialne za wykonanie rozruchu technologicznego, na który składają się m.in. schłodzenie, stabilizacja pracy instalacji oraz przeprowadzenie ruchu próbnego i prób eksploatacyjnych całego terminalu. Wykonawca ponosi też odpowiedzialność finansową za odbiór LNG przeznaczonego do uruchomienia terminalu. Zdecydowana część LNG zakupionego na potrzeby rozruchu zostanie wprowadzona do sieci przesyłowej. Wymaga to od PGNiG dużej elastyczności w odbiorze tego gazu i możliwości ulokowania surowca na rynku. Qatargas jest największym producentem LNG na świecie oraz podmiotem czarterującym największą flotę zbiornikowców LNG. Dostawy na potrzeby schłodzenia i rozruchu terminalu będą realizowane metanowcami typu Q-Flex, a więc takimi samymi jak te, które będą realizowały dostawy dla PGNiG w ramach umowy długoterminowej. Przed pierwszą dostawą zostanie przeprowadzony audyt technologiczny, aby sprawdzić gotowość terminalu do bezpiecznego przyjęcia LNG, jego rozładunku oraz zmagazynowania. Minister Czerwiński twierdzi, że podpisany w zeszłym tygodniu aneks w sprawie budowy gazoportu w Świnoujściu gwarantuje czy też bardzo uprawdopodabnia oddanie inwestycji we wrześniu tego roku. Przypomnijmy, że pierwsze plany zakładały, iż terminal zostanie oddany w 2012 r. Potem padały kolejne daty. Na początku tego roku premier Ewa Kopacz mówiła o lipcu, teraz minister skarbu nie jest pewny nawet września tego roku. Ale sam przyznaje, że oddanie tej inwestycji do użytku uczyni nas w pełni niezależnym i od dostaw surowca ze Wschodu. W myśl podpisanego aneksu odpowiedzialność za terminowe wykonanie i wszystkie zobowiązania finansowe, które wynikałyby z przeciągania budowy, leżą po stronie wykonawcy – konsorcjum z włoską spółką Saipem na czele. (ds, Onet.pl, PolskieRadio.pl)
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze