Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Pokonać giganta

Dodano: 26/09/2015 - Numer 1228 - 26.09.2015
fot. sprwislaplock.pl
fot. sprwislaplock.pl
PIŁKA RĘCZNA \ W NIEDZIELĘ „NAFCIARZE” ZAGRAJĄ W PARYŻU Podobnie jak w piłce nożnej Paris Saint-Germain to gigantyczne pieniądze, najlepsi zawodnicy świata i wielkie ambicje. W niedzielę piłkarze ręczni ORLEN Wisły Płock zmierzą się z mistrzami Francji w meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów. Analogii między futbolowym i handballowym PSG jest całe mnóstwo. Dla szczypiorniaków kasa też popłynęła szerokim strumieniem, kiedy w klub zainwestowali Katarczycy. W 2012 r. Nasser al-Khelafi zainwestował 9,2 mln euro w drużynę. Jak na tę dyscyplinę sportu to pieniądze wręcz niewyobrażalne. W tym sezonie budżet paryżan sięga 15 mln euro i jest najwyższy w Europie. Rolę znakomitego Zlatana Ibrahimovicia odgrywa tu równie charyzmatyczny Nikola Karabatić, który przed sezonem przeniósł się do PSG z Barcelony. Ale to niejedyna gwiazda Francuzów. Pierwsze skrzypce w drużynie gra Mikkel Hansen. Duński rozgrywający należy do najlepszych na świecie zawodników na swojej pozycji. Podobnie jak legendarny bramkarz paryżan Thierry Omeyer. „Nafciarze” nie muszą padać na kolana przed bardziej utytułowanym rywalem. O tym, że ORLEN Wisła gra bez kompleksów, pokazał już poprzedni mecz w Lidze Mistrzów z węgierskim Veszprem. Dobrą formę wicemistrzowie Polski potwierdzili w lidze, ogrywając w środku tygodnia Górnika Zabrze 31:25. Najlepsze wrażenie pozostawili po sobie Rodrigo Corrales Rodal i Tiago Rocha. W świetnej formie jest zwłaszcza Portugalczyk. W ligowym starciu to trafienia Portugalczyka przypieczętowały wygraną nad zabrzanami. Bardziej w pamięci zapadł jednak jego występ przeciwko Węgrom. Rocha rzucił aż dziewięć bramek i został wybrany najlepszym piłkarzem pierwszej kolejki Ligi Mistrzów. – Nie skupiam się na własnych osiągnięciach bramkowych i wyróżnieniach, ale na sukcesie całej drużyny. Najważniejsze dla mnie i kolegów będzie to, że dopiszemy do swojego konta kolejne punkty i nie będę miał nic przeciwko temu, żeby ktoś inny z zespołu trafił do siódemki kolejki. My staramy się grać coraz lepiej, w naszej drużynie drzemie jeszcze spory potencjał – stwierdził Rocha. W niedzielne popołudnie skuteczność Portugalczyka bardzo się przyda. Płocczanie chcą wykorzystać słabą grę rywali w obronie i szybkimi atakami zdobywać gola za golem. Tak przed tygodniem zagrał Flensburg i niespodziewanie pokonał paryżan 39:32. – Będziemy robić wszystko, by wypaść jak najlepiej, bo faworytem to my nie jesteśmy. Ale zapewniam, że tanio skóry nie sprzedamy, pamiętamy, że z pojedynków z ekipami francuskimi, to my zwykle wychodziliśmy zwycięsko. Postaramy się, by mecz ułożył się tak, by wynik był możliwie najkorzystniejszy, oczywiście dla nas. A najlepiej zwyciężyć – zapowiedział drugi trener ORLEN Wisły Płock Krzysztof Kisiel. Krzysztof Oliwa podpis po zdjęcie Michał Daszek jeden z najskuteczniejszych graczy ORLEN Wisły |fot. sprwislaplock.pl Artykuł przygotowany we współpracy z Sekcją Piłki Ręcznej ORLEN Wisła Płock SA
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze