Sojusz z niepewną energią

Chociaż z pozoru wydawałoby się, że przywódcę frakcji rządzącej w Polsce Jarosława Kaczyńskiego i premiera Węgier Wiktora Orbána łączy wiele, to w praktyce prawie sześciogodzinne spotkanie tych liderów dwóch prawicowych partii zapowiada być może lepszą współpracę w Brukseli. Na więcej nie pozwoli różne podejście do Moskwy. Spotkanie Kaczyńskiego i Orbána w małopolskiej Niedzicy dowodzi, że w polityce Polski i Węgier istotne znaczenie mają nazwiska, a nie instytucje. Chociaż prezydentem RP jest Andrzej Duda, a premierem Beata Szydło, to na spotkanie zaprosił węgierskiego premiera przywódca Prawa i Sprawiedliwości. Tematy dłuższej niż zaplanowano rozmowy nie zostały ujawnione. Kaczyński ma jednak wziąć udział w posiedzeniu Rady Ministrów i swojej partii, gdzie zapewne uchyli rąbka