Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nie liczyłbym na komisję wenecką

Dodano: 11/02/2016 - Numer 1341 - 11.02.2016
RADA EUROPY \ Do Polski przybyła tzw. komisja wenecka, by rozstrzygać spór o Trybunał Konstytucyjny. Nie liczyłbym jednak w najmniejszym stopniu ani na prawniczą rzetelność, ani na respekt dla zasad demokracji ze strony tego ciała. Nawet pomimo tego, że oficjalnie nosi ono szlachetnie brzmiącą nazwę: Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo. Dlaczego? Otóż komisja wenecka jest niczym innym jak think tankiem Rady Europy. Tej samej RE, która firmuje konwencję rzekomo służącą zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Konwencję ratyfikowaną zresztą rok temu przez polski Sejm. W konwencji tej znajdujemy np. osławiony art. 12, który nakazuje państwom sygnatariuszom dokumentu „promowanie zmian wzorców społecznych i kulturowych dotyczących zachowania kobiet i mężczyzn w
     

28%
pozostało do przeczytania: 72%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze