Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Tele-Morele

Dodano: 24/01/2012 - Numer 114 - 24.01.2012
Graś: „Nie było żadnego ataku hakerów na strony prezydenta, premiera i Sejmu”. To olbrzymie zainteresowanie obywateli sprawiło, że strony padły. Polacy znowu przesadzili w miłości do Donia i Gajowego. Trzeba by to jakoś uregulować. Na przykład ci, których nazwiska zaczynają się na „A” mają prawo wchodzić na strony ukochanych przywódców w poniedziałek od 8 do 10. Ci na „B” od 10 do 12. I tak dalej. Kto wejdzie nie wtedy, kiedy trzeba, odsiedzi 14 dni w ciupie. Dobrze to wymyśliłem, prawda panie Graś? * Palikot: „Co by Seremet nie powiedział (w sprawie śledztwa smoleńskiego) i tak nikt mu nie uwierzy”. No właśnie, główne zasady warszawki i okolic brzmią: nieważne, co mówi, ale kto mówi. Nasi mają zawsze rację, tamci nigdy. Jedyna prawda to nasza prawda. Przypomina to Państwu coś? Mnie
     

36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze