Apoli-tyczni

Nowy rok zaczął się protestami. Lekarze, aptekarze i inni protestują dziś przeciwko rządowi, który wczoraj sami wybrali. Większość prorządowego elektoratu tworzą ludzie niezadowoleni z rządu. Pytanie: dlaczego swojego niezadowolenia nie wyrazili w październiku, głosując na opozycję? To proste. Protestujący są apolityczni. Nie interesują ich polityczne przyczyny ich trudności – chcą tylko uniknąć tego, co im bezpośrednio szkodzi. To nie jest myślenie obywatelskie. Nie leczy przyczyn narastającego kryzysu. Ogranicza się do lamentów o litość ze strony Umiłowanego Przy-wódcy, który co prawda ma niedobrych urzędników, ale za to chroni dobry, apolityczny lud przed powrotem Kaczyńskiego. Lekarzom, aptekarzom, internautom i innym, którzy nie zostali jeszcze do cna zaczadzeni tą propagandą,