Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Na progu rewolucji energetycznej

Dodano: 31/01/2012 - Numer 120 - 31.01.2012
Łupkowe zasoby mogą zapewnić wielu krajom, w tym Polsce, niezależność energetyczną. Dzięki eksploatacji złóż skalnych do lamusa trafiła teoria Peak Oil, zgodnie z którą światowa produkcja ropy osiągnęła już szczyt i teraz może tylko spadać. O tym, że wkrótce zabraknie ropy, mówił już w 1875 r. naczelny geolog stanu Ohio John Strong Newberry. Z kolei w 1956 r. geofizyk Marion King Hubbert, pracownik laboratorium badawczego Shell Oil w Houston, ogłosił, że w latach 70. produkcja ropy w USA osiągnie swój szczyt i potem będzie maleć. Gdy 20 lat później te prognozy zaczęły się potwierdzać, teoria Peak Oil stała się niemal dogmatem i ma swoich zwolenników do dzisiaj. Wydobycie ropy na świecie rzeczywiście długo pozostawało na stałym poziomie, mimo że rosły popyt na nią i jej cena. Wszystko
     

51%
pozostało do przeczytania: 49%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze