Nuda na pożegnanie

Meczem z Litwą reprezentacja pożegnała się polskimi kibicami. Przeważnie rozstania z kibicami w kraju były dla fanów bardzo trudne, bo drużyna narodowa zamiast imponować formą, męczyła się nawet z totalnymi amatorami. Tak naprawdę jedyne budzące zachwyt pożegnanie kadry przed wielką imprezą miało miejsce… jeszcze przed wojną, kiedy reprezentacja Polski szykowała się do pierwszego startu na wielkiej imprezie – mistrzostwach świata we Francji. Wówczas w imponującym stylu rozbiliśmy reprezentację Irlandii. A formę potwierdziliśmy na mistrzostwach, tocząc pasjonujący bój z Brazylią. Mecz zakończony wynikiem 5:6 na stałe trafił do historii futbolu. A poza tym zawsze to niepewność i trzymanie kciuków, aby tylko nie skończyło się totalną kompromitacją. Co ciekawe, tak też było w złotym