PiS wygasza spór o TK

Podczas trwającego posiedzenia Sejmu pracę rozpoczęła podkomisja, która ma przygotować projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Ma to być kompromisowe rozwiązanie oparte na pomysłach PiS-u, PSL-u, ruchu Kukiz’15 i Komitetu Obrony Demokracji. Jest szansa, że jeszcze przed rozpoczynającym się na początku lipca szczytem NATO przegłosowana zostanie nowa ustawa o TK. Specjalna podkomisja została powołana w ramach komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Na jej czele stoi Bartłomiej Wróblewski, konstytucjonalista i poseł PiS-u. W skład wchodzi 10 posłów, w tym pięciu posłów PiS-u (Waldemar Buda, Krzysztof Lipiec, Krystyna Pawłowicz, Andrzej Matusiewicz i Bartłomiej Wróblewski), i po jednym PSL-u (Krzysztof Paszyk), Kukiz’15 (Tomasz Rzymkowski), Platformy Obywatelskiej (Arkadiusz Myrcha) oraz Nowoczesnej (Kamila Gasiuk-Pihowicz). Wczoraj podkomisja punkt po punkcie zajmowała się projektem przygotowanym przez PiS, który uznano za bazę dla nowej ustawy. Przez kilka godzin zgłaszane były poprawki do projektu. Brylowali w tym Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej i Arkadiusz Myrcha z Platformy Obywatelskiej. Ich poprawki jednak były odrzucane przez większość posłów. – Proszę, powiedzcie, że choć dyskutujemy, i tak przegłosujecie, co będziecie chcieli. Nie marnujcie naszego czasu – apelował wyraźnie zdenerwowany Myrcha. Dochodziło również do utarczek słownych. Posłowie opozycji próbowali prowokować parlamentarzystów PiS-u, np. używając wobec posła Piotrowicza tytułu prokuratora czy określenia „Pani Krystyna” wobec posłanki Pawłowicz. Temperaturę sporu umiejętnie regulował jednak przewodniczący Bartłomiej Wróblewski. Dzisiaj kolejne posiedzenie podkomisji. Prawdopodobnie zostanie przygotowana ostateczna wersja projektu ustawy. PiS-owi się spieszy, bo na Polskę naciska Komisja Europejska. 15 czerwca minął teoretyczny termin, w jakim rząd miał odpowiedzieć na negatywną opinię KE o stanie praworządności w Polsce. Do tej pory nie została ona jednak wysłana. Według zapowiedzi premier Beaty Szydło stanie się to w przyszłym tygodniu. Jeszcze przed szczytem NATO w Warszawie prawdopodobnie zostanie przyjęta nowa ustawa o TK. – Wybranie tego momentu może świadczyć o tym, że PiS chce przyjąć projekt, który będzie daleko idącym kompromisem. Propozycja musi być akceptowalna dla urzędników w Brukseli – mówi nam dr hab. Norbert Maliszewski z Uniwersytetu Warszawskiego. Zdaniem politologa, im dłużej będzie trwał dialog, tym bardziej będzie malało jego znaczenie. – Nie niesie to żadnego zagrożenia dla stabilności i jedności PiS-u – mówi nam dr hab. Maliszewski.