Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

WAT grozi odebranie dotacji?

Dodano: 13/08/2016 - numer 1496 - 13.08.2016
fot. Wikipedia
fot. Wikipedia
Afera korupcyjna, która wstrząsnęła Wojskową Akademią Techniczną, może doprowadzić do konieczności zwrotu przez nią wielomilionowych środków otrzymanych na projekty naukowe. Jeśli tak się stanie, uczelnia utraci płynność finansową.
„Rozwój Klastra Centrum Inżynierii Biomedycznej” to projekt realizowany przez Wojskową Akademię Techniczną (WAT) dzięki dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej. Opiewa on na 30 mln zł, z tego ok. 21 mln zł to dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Z końcem 2015 r. projekt został rozliczony finansowo. Aby jednak zostały spełnione warunki, na jakich został dofinansowany, do końca bieżącego roku muszą być spełnione kryteria związane z wykorzystaniem stworzonego centrum. Wśród wymogów jest m.in. skuteczne wdrożenie 13 nowych produktów i wytworzonych technologii. Jeśli nie udałoby się zrealizować tych założeń, wówczas WAT (kierowana obecnie przez pełniącego obowiązki rektora prof. Tadeusza Szczurka) musiałaby oddać unijne dofinansowanie.
Z ustaleń „Codziennej” wynika, że takie zagrożenie jest dziś realne. Wszystko przez aferę korupcyjną, która wstrząsnęła WAT‑em i doprowadziła do poważnych problemów w jej funkcjonowaniu. Obecnie w całej sprawie zarzuty usłyszało już kilkanaście osób, w tym m.in. prof. Mariusz F., były prorektor uczelni. W związku z tym śledztwem – prowadzonym przez Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej i Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) – jako pierwszy został zatrzymany Mariusz Łapiński, były minister zdrowia w rządzie Leszka Millera, szef projektu Klastra Centrum Inżynierii Biomedycznej.
Usłyszał zarzut przyjęcia łapówki w postaci nieodpłatnego korzystania z volkswagena tuarega od biznesmena zaangażowanego w projekt. Od początku nie przyznaje się jednak do winy. Oprócz poręczenia majątkowego prokurator zawiesił byłego ministra zdrowia również w czynnościach zawodowych, odsuwając go całkowicie od projektu. Tymczasem treść postawionych mu zarzutów budzi poważne wątpliwości. W grudniu 2015 r. „Gazeta Polska” ujawniła, że Łapiński nie tylko… regularnie opłacał koszty użytkowania auta (np. leasing, remonty, benzynę), ale do jego zatrzymania doszło tuż po zakończeniu sukcesem badań nad kilkoma unikatowymi technologiami leczenia raka.
To właśnie wówczas, po zawieszeniu go w czynnościach zawodowych WAT zaczął mieć problemy z realizacją projektu. – Łapiński był jego mózgiem. To było jego dziecko. Po zatrzymaniu okazało się, że bardzo trudno go zastąpić. Wszystko zaczęło się ślimaczyć, nastąpił paraliż decyzyjny, a czas biegnie nieubłaganie – mówi „GPC” funkcyjny pracownik WAT‑u.
Z potencjalnej groźby zwrotu tak dużych środków finansowych przez uczelnie zdaje sobie sprawę prof. Wojciech Fałkowski, wiceminister obrony narodowej, nadzorujący m.in. szkolnictwo wojskowe.
– Rzeczywiście mówimy o kwotach kilkunastu czy kilkudziesięciu milionów złotych. To [konieczność zwrotu tych środków] zachwiałaby możliwościami finansowymi, płynnością finansową całej uczelni – powiedział pod koniec lipca br. w programie „Rozmowa Ściśle Jawna” na antenie telewizji Republika. – Gdyby do czegoś takiego doszło, konsekwencje personalne daleko idące musiałyby być wyciągnięte, ale to również znaczyło, że niektóre placówki naukowe WAT nie spełniają swojego zadania – dodał wiceminister.
WAT stara się jednak przekonywać, że projekt realizowany jest bez zarzutu i zgodnie z harmonogramem.
„Dotychczasowa realizacja projektu, osiągane wskaźniki i perspektywa wdrożenia zaawansowanych prac badawczo-rozwojowych nie wskazują na wystąpienie zagrożenia związanego z niezrealizowaniem zapisów umowy” – przekonuje biuro prasowe WAT.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze