Do salonu za kaucją

Co łączy 23-letniego Jacka T., który podpalił w Warszawie 10 samochodów, z gen. Gromosławem Cz. i dawnym donosicielem „Bolkiem”? Nie tylko to, że nie zawsze możemy używać ich pełnych nazwisk, ale też przynależność do kasty nietykalnych. Historia podpalacza od początku wydawała się nieco dziwna. Okazało się, że był już aresztowany za identyczne przestępstwo, jednak sąd wypuścił go na wolność za kaucją 60 tys. zł, bo jakoby nie stwarzał zagrożenia. W wyjaśnieniu zagadkowej decyzji sądu pomocna może się okazać wiedza o rodzinnych koneksjach podpalacza. Otóż jego ojciec to znany adwokat, członek władz PZPN-u, zatrzymany w listopadzie przez funkcjonariuszy CBA razem z gen. Cz. za nadużycia przy prywatyzacji. Podobnie jak jego syn szybko jednak odzyskał wolność po wpłaceniu, bagatela, 1,5 mln