Musimy robić to częściej

Redaktor porannego programu TVN24 Jarosław Kuźniar postanowił we wtorek wykazać „chamstwo” internautów i przeczytał list, w którym ktoś poddał krytyce jego dziennikarskie zdolności. Kuźniar zapowiedział, że jeśli dostanie 1000 podobnych listów – to odejdzie z pracy. Najwyraźniej nie spodziewał się takiego efektu swoich słów. Skrzynki TVN-u natychmiast zalały listy osób domagających się jego odejścia. Ludzie organizowali się m.in. na założonej przeze mnie facebookowej stronie. Do akcji na Facebooku dołączyli ludzie o rozmaitych poglądach. Zdenerwowany Kuźniar nazwał ich wszystkich „smutną prawicą” i „masochistami” (nie wiem, czemu atmosfera wokół całej sprawy jest dosyć wesoła). Wśród „zwalniających” są m.in. kobiety zirytowane szowinistycznymi żartami Kuźniara o paniach. Nie wiedzieć