Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zagadka prezydenckiej ochrony

Dodano: 03/03/2012 - Numer 148 - 03.03.2012
Pozostaję pod niesłabnącym urokiem przesłuchania dwóch funkcjonariuszy BOR-u przed parlamentarnym zespołem ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Nie tylko ja. W programie Moniki Olejnik wystąpił jeden z byłych wiceszefów BOR-u – gen. Mirosław Gawor – i choć na większość pytań odpowiadał wymijająco, to jednego był pewien: nie ma dopracowanych procedur ochrony VIP-ów, którzy przemieszczają się samolotami. Przyznam, że się wzruszyłem. Jak rozumiem, jeśli prezydent lub premier wybierają się za granicę na rowerach albo bryczką, to tam jest już wszystko dopięte? Z przodu szef ochrony na kolarce, po bokach po dwóch oficerów na rowerach górskich, a z tyłu młódź podoficerska na składakach? Paweł Florczak, brat poległego w Smoleńsku ppłk. Jarosława Florczaka, w rozmowie z portalem Mywolomin.pl
     

23%
pozostało do przeczytania: 77%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze