Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Polska w Szczekocinach

Dodano: 05/03/2012 - Numer 149 - 05.03.2012
W sobotę wieczorem w Szczekocinach doszło do tragedii kolejowej. Na miejsce natychmiast udał się premier Donald Tusk. Za nim podążył pan prezydent. Jak przystało na nowoczesnego europejskiego przywódcę, premier wziął inicjatywę we własne ręce. Dziennikarzom dość kompetentnie wyjaśnił, co należy robić. Jakiej pomocy komu udzielić. To on w tych chwilach był ustami polskiego państwa. Polskie państwo było wtedy tam, w Szczekocinach, przewoziło rannych, identyfikowało zmarłych, zapewniało psychologów. Chciałoby się powiedzieć: szkoda, że polskiego państwa nie było w kwietniu 2010 r. w Smoleńsku. Szkoda, że i wtedy premier Tusk nie zachował się, jak na europejskiego lidera przystało i nie wziął osobistej odpowiedzialności najpierw za usunięcie skutków katastrofy, a później za jej wyjaśnienie.
     

21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze