Fenomen „Inki” trafił pod strzechy

Jeszcze niedawno nie była powszechnie znana, a dziś rocznica jej śmierci obchodzona była jak Polska długa i szeroka. Historia „Inki” poruszyła Polaków, a upamiętniające ją uroczystości organizowane są spontanicznie i bierze w nich udział mnóstwo młodych ludzi. W ubiegłym roku w Gdańsku odbyły się uroczystości pogrzebowe Danuty Siedzikówny „Inki” i Zygmunta Selmanowicza „Zagończyka”, żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej dowodzonej przez mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”.  We wrześniu 2014 r. szczątki bohaterów odnalazł zespół poszukiwawczy IPN-u pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Żołnierze antykomunistycznego podziemia zostali pochowani na gdańskim cmentarzu Garnizonowym 28 sierpnia 2016 r., równo 70 lat po rozstrzelaniu ich przez funkcjonariuszy Urzędu