Wciąż mam rezerwy

Jeszcze nie osiągnęłam stu procent swoich możliwości. Wiem, że da się wykrzesać więcej, i to w każdym elemencie – technicznym, taktycznym czy wytrzymałościowym – powiedziała Justyna Kowalczyk. Kilka dni temu przeszła Pani operację kolana. Jak się Pani teraz czuje? Spytałam dziś lekarza, co mam odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Stwierdził, że rehabilitacja wygląda książkowo. Jak na razie przebiega zgodnie z planem. Wreszcie mogę się trochę polenić. Niewskazany jest dla mnie żaden ruch, więc większość czasu spędzam w łóżku oraz na zajęciach z rehabilitantem. Trudno w to uwierzyć. Trener Aleksander Wierietielny zawsze podkreślał, że na każdym kroku trzeba Panią hamować przed nadmiernym trenowaniem. Jestem sportowcem. Programuję samą siebie na pewne czynności – kiedy trzeba biegać i