Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Humanizacja i dehumanizacja

Dodano: 23/09/2020 - Numer 2743 - 23.09.2020

Od początku awantury wokół nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt słyszę zewsząd zarzuty, że humanizuję zwierzęta, a one nie mogą posiadać praw. Zwierzęta, co oczywiste, nie są zdolne do pojęcia umowy społecznej, nigdy nie będą świadome funkcji prawa, a jako że nie mają obowiązków, więc trudno, żeby miały również prawa. Czy z tego, że nie mogą mieć praw, oznacza, iż możemy zrobić z nimi wszystko, co tylko się zechce? Sądzę, że nie. Wszak dwumiesięczne dziecko (żeby już nie mówić o nienarodzonych) najprawdopodobniej również nie ma świadomości istnienia umowy społecznej, swoich praw ani nie nakłada się na nie żadnych obowiązków, ale to, że przysługują mu prawa człowieka, jest dla nas oczywiste (na pewno dla konserwatystów, którzy walczą o prawo do życia). Wydaje się również, że jest

     

65%
pozostało do przeczytania: 35%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze