Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Sami nie wiedzieli, gdzie malowali

Dodano: 22/10/2020 - Numer 2768 - 22.10.2020

Przy szubienicy stoją duchowny i policjant. Rozcinają piłą ciało powieszone za nogi. Z mordowanego człowieka wypływa strumień tęczowej krwi. Tak w skrócie opisać można propagandowy bohomaz, który sugeruje, że w Polsce torturuje się i morduje w bestialski sposób homoseksualistów. Nie ma większego znaczenia, że mural ten znajduje się na terenie faktycznie niedostępnym dla przechodniów, gdyż nie do nich jest adresowany. Wrzucony do internetu służyć ma, w moim przekonaniu, szkalowaniu Polski na arenie międzynarodowej. Jest jeszcze jeden drobny, ale bardzo istotny szczegół całej sprawy. Otóż mural nie „powstał na ścianie budynku przy ul. Wilczej 30 w Warszawie”. Nie znajduje się też na murze squatu Syrena ani na bocznej ścianie domu Wilcza 30. Zarówno

     

28%
pozostało do przeczytania: 72%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze