Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Mołdawia ma szansę otworzyć się na Zachód

Dodano: 02/12/2020 - Numer 2802 - 02.12.2020
fot. arch./d
fot. arch./d

Rosja nie przejmuje się zwycięstwem Mai Sandu, gdyż uprawnienia prezydenta w Mołdawii są stosunkowo niewielkie. Dopóki prorosyjscy socjaliści są w stanie zapobiec powstaniu tam rządu prounijnego, dopóty Rosja jest w bezpiecznej sytuacji. Dla Kremla ważniejsze jest, by Mołdawia pozostała w „szarej strefie” i by Unia Europejska nie przeciągnęła Kiszyniowa na swoją stronę. Izolowana, biedna i skorumpowana Mołdawia to idealny scenariusz dla Rosji.

Ostatnie wybory prezydenckie w Mołdawii to już drugie starcie Igora Dodona oraz Mai Sandu. W 2016 r. triumfował przedstawiciel Partii Socjalistów Republiki Mołdawii, który zdobył w II turze 52 proc. głosów. Co się wydarzyło przez ostatnich kilka lat w Mołdawii, że społeczeństwo nie zdecydowało się na reelekcję Dodona?

W 

     

12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze