AC Milan zajął czwarte miejsce w grupie B i odpadł z dalszych europejskich rozgrywek. W Lidze Mistrzów nie zagra w tym sezonie już także FC Porto. Portugalczykom awans dosłownie wyrwali na ich terenie piłkarze Atletico Madryt. Wcześniej wygraną w grupie śmierci zapewnił sobie Liverpool.
To była prawdziwa bitwa. Gospodarze obserwowali mecz w Mediolanie, gdzie wygrana Liverpoolu dawała Porto awans z drugiego miejsca nawet w przypadku remisu. Nikt nie mógł być pewny wyniku meczu we Włoszech, bo Liverpool jechał tam, mając już zapewnione pierwsze miejsce w grupie. Trener Jürgen Klopp wystawił na wpół rezerwowy skład. Ale i tak odniósł zwycięstwo.
Prowadzenie mediolańczykom w 29. minucie dał Anglik Fikayo Tomori.
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu gpcodziennie.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl
