Świąteczna promocja! Teraz prenumerata z super prezentami. Dowiedz się więcej ›› x

Gdzie diabeł mówi dobranoc i dzień dobry

Dodano: 27/09/2022 - Numer 3274 - 27.09.2022
fot. mat. pras./d
fot. mat. pras./d

SERIAL \ Trudne początki rewolucjonisty

Na platformie Disney Plus pojawiły się już pierwsze odcinki serialu „Gwiezdne wojny: Andor”. Nowa produkcja to dokładnie takie „Star Wars”, na jakie fani czekali od dawna.

Od czasu przejęcia przez Disneya stworzonej przez George’a Lucasa marki w uniwersum odległej galaktyki źle się działo. Jedyną nową kinową produkcją spod znaku „Gwiezdnych wojen”, której udało się zdobyć serca widzów, był „Łotr 1” z 2016 r. Film ten, pokazując sposób, w jaki rebelianci weszli w posiadanie planów Gwiazdy Śmierci, przedstawił nam granego przez Diego Lunę Cassiana Andora, tajnego agenta ruchu oporu, będącego człowiekiem do wykonywania zadań niemożliwych. Niewahający się pociągnąć za spust, zgorzkniały szpieg szybko zdobył wielką popularność wśród członków fandomu. Nic

     

30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze