Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

O dwóch takich…

Dodano: 30/11/2022 - Numer 3318 - 30.11.2022

Etatowy tytan myśli „Wyborczej” był łaskaw zająć się moim filmem o Lechu Kaczyńskim i Gruzji…, zanim on powstał! Co prawda sam się kokieteryjnie zastrzegał: „Zdaję sobie sprawę, że pisanie o filmie, którego się nie widziało, jest zadaniem ryzykownym, a pisanie o filmie, który jeszcze nie powstał, przekracza granice brawury. W tym przypadku trudno się jednak powstrzymać”. Nie wiem, co sprawia, że „trudno się powstrzymać” od wykonania roboty literackiego cyngla, zapewne owa opiewana przez jego mentorkę-noblistkę „Nienawiść”. Do realizujących konkretne idee konkretnych ludzi.

Michał Rusinek, który z troską pochylił się nad projektem mojego filmu dokumentalnego, to według Wikipedii: „literaturoznawca, tłumacz, pisarz, doktor habilitowany nauk

     

10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze