Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Ta nasza nędzna apokalipsa

Dodano: 16/12/2022 - Numer 3330 - 16.12.2022

Kto przeżył stan wojenny jako osoba już świadoma – a ja miałem wówczas 23 lata – niechętnie wraca do tych podłych czasów, w świadomości społecznej skutecznie zakłamywanych latami przez sprawców tej tragedii i ich kamratów niby z przeciwnej strony, jak różne michnikoidy. Z PRL zostały zabawne szyderstwa Barei, z Solidarności jej piękne godło i pieśń Jana Pietrzaka oraz pogardliwy „styropian”. Czy stan wojenny ma się dziś sprowadzać do obrazka z kultowej fotografii Chrisa Niedenthala – kina Moskwa z afiszem słynnego filmu Coppoli? Są i inne symboliczne kadry, ale w ogóle nie istnieją w ikonosferze młodych, a w pamięci świadków stopniowo się zacierają. Dla nas czymś wówczas niezwykle ważnym była solidarność z Polską Ameryki Ronalda Reagana – nie mogliśmy widzieć w TV zainspirowanego

     

10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze