Postępowi barbarzyńcy

Zastanawiałem się kiedyś, co czuł obywatel Cesarstwa Rzymskiego, gdy jego świat roznoszony był w pył przez napierających barbarzyńców. Teraz już wiem, jak się czuł, bo na moich oczach roznoszony jest mój świat. Tyle że barbarzyńcy nie przybyli z zewnątrz, lecz mienią się najbardziej postępową częścią społeczeństw Zachodu. Dali w imię postępu naszej cywilizacji kopulację na teatralnej scenie, relatywizację oraz banalizację życia i śmierci, ogłaszanie, że czas uwolnić się już z pęt chrześcijańskiej moralności, i łamanie każdego tabu. Znajomy zapytał mnie, co ja ostatnio pisałem. Kiedy powiedziałem, że tekst o Afryce do „Codziennej”, powiedział: „ A wiesz, że gdzieś w Afryce wykopują po iluś latach ciała z grobów i