Dotowane śmigła na dachu nie dadzą nam taniej energii

W tym tygodniu ruszył nabór w nowym rządowym programie Moja Elektrownia Wiatrowa. Będzie można dostać dofinansowanie na zakup i montaż przydomowej mikroinstalacji wiatrowej z magazynem energii. Takie instalacje są jednak stosunkowo drogie, a w dodatku to niestabilne źródło wytwarzania energii, które trudno obecnie podłączyć do sieci. 400 mln zł przeznaczy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) na nowy program. Będą mogli z niego skorzystać właściciele i współwłaściciele domów jednorodzinnych. W pierwszym naborze przewidziano pulę 50 mln zł, a budżet programu przewidzianego na lata 2024–2029 wynosi 400 mln zł. Dotacje wyniosą do 30 tys. zł na jedną mikroinstalację wiatrową