Tusk wściekły na bobry

Donald Tusk zapowiadał już w 2010 r. eksterminację bobrów. Po 14 latach wraca do swoich znanych sposobów. Tym razem zapowiedział, że chce zwalczyć obecność bobrów na wałach, a stosowne prawo ma być gotowe w tydzień. Rząd w 10 miesięcy zdążył już wydać wyrok i zabić bizona Foresta, wygospodarować 450 tys. na zabicie nutrii w Rybniku oraz zgłosić plan wybicia dzików i bobrów. Aktywiści jednak protesty ograniczają do minimum.  Donald Tusk nie pozostawił żadnych złudzeń co do tego, jaka jest przyszłość bobrów. – Wasze sugestie nie są pierwsze, że trzeba szybkich zmian,, jeśli chodzi o obecność bobrów na wałach. Myśmy w 2010 podejmowali decyzję. Pamiętam. To był prawdziwy problem. Wiadomo, ekolodzy byli