Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Reytan i sędzia Andrzejewski

Dodano: 08/09/2025 - Numer 4015 - 08.09.2025

„Do cholery, proszę zamilknąć!” – te słowa sędziego Piotra Łukasza Andrzejewskiego były właściwą reakcją na próbę bezprawnego usunięcia pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej. Prawnie sytuacja była jednoznaczna: sędziowie Trybunału Stanu, którzy byli w sprawie wszczętej przez nielegalną prokuraturę przesłuchani w charakterze świadków, nie mogli w niej orzekać, art. 44 kpk mówi o tym jedno­znacznie. A mimo to ubrali się w togi i orzekać chcieli. Gest Andrzejewskiego był więc starciem prawa i bezprawia, zwanego demokracją walczącą. Życiorys sędziego jest pełen takich starć. To on w 1980 r. złożył w sądzie wniosek o rejestrację NSZZ „Solidarność”, przeciw niemu komuna wytoczyła osiem spraw

     

61%
pozostało do przeczytania: 39%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze