Tusk skazał nas na biedę

Senat przyjął ustawę o podniesieniu wieku emerytalnego. Protesty Solidarności nie powstrzymają prezydenta, który już zapowiedział, że ją podpisze. Od przyszłego roku zacznie się zatem stopniowe zrównywanie i podwyższanie wieku emerytalnego do 67. roku życia. Z każdym rokiem będziemy musieli pracować o trzy miesiące dłużej. I tak kobieta przed czterdziestką będzie pracowała jeszcze 27 lat. Pracownik dziś 50-letni osiągnie wiek emerytalny po przepracowaniu dalszych 17 lat. Większość z nas nie dożyje jednak w ogóle do emerytury albo będzie ją pobierała bardzo krótko. Ponadto, choć statystyczny Polak przez całe zawodowe życie odkłada na swoją emeryturę około miliona złotych, pieniędzy tych nie zobaczy nasza rodzina, odkładane przez nas środki nie będą bowiem dziedziczone. Kolejnym