Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Polska znów pod ostrzałem Unii

Dodano: 21/09/2018 - numer 2134 - 21.09.2018
WYROK \ Ewa Solska i Małgorzata Rybicka – wdowy po ofiarach katastrofy smoleńskiej – złożyły skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o naruszenie spokoju zmarłych przez ekshumacje. ETPC wczoraj stwierdził, że Polska złamała prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, a tym samym art. 8 Europejskiej konwencji praw człowieka.
W 2016 r. prokuratura zajmująca się sprawą katastrofy smoleńskiej powołała zespół do zbadania zwłok ofiar. Należało sprawdzić, czy w trumnach znajdują się ciała wskazanych osób. Okazało się, że część zwłok podmieniono, część pomieszano. Ekshumowano 83 ciała.
Poszczególni bliscy ofiar nie zgadzali się na tę procedurę badawczą, zwracając uwagę, że sekcja zwłok zakłóca spokój ich rodzin. Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, wyjaśnia, że ekshumacje były konieczne. – Prokuratura działająca za czasów PO nie wywiązała się ze swoich zadań; ustawa nakazuje w takim wypadku bezwzględnie przeprowadzić sekcję zwłok – zaznacza polityk. Wtóruje mu Bartosz Kownacki, mecenas rodzin smoleńskich. – Było to w stu procentach legalne działanie władz. Ekshumacje były niezbędne do ustalenia, co znajduje się w trumnach – podkreśla polityk.
Niektóre rodziny składały skargi na prace ekshumacyjne. Prokuratura Krajowa podała jednak: „Nie ma prawnej możliwości składania zażaleń na decyzje prokuratury w tej sprawie”. W kwietniu 2017 r. wdowy po Arkadiuszu Rybickim i Leszku Solskim złożyły więc skargę do ETPC w Strasburgu. W środę zapadł wyrok w tej sprawie. Polska ma zapłacić skarżącym po 16 tys. euro.
Andrzej Melak, brat zmarłego w katastrofie Stefana Melaka, komentuje wyrok ETPC jako nieuzasadniony w kontekście art. 8. – Nie rozumiem tego wyroku. Art. 8. mówi o tym, że władza może ingerować w takie rzeczy jak ekshumacja, gdy jest to konieczne dla np. ochrony moralności, bezpieczeństwa. Ja czekałem sześć lat na sekcję zwłok mojego brata – tłumaczy „Codziennej” poseł PiS.
Art. 8. Europejskiej konwencji praw człowieka mówi: „Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności osób”.
 
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze