Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Kupowanie głosów w Płocku?

Dodano: 04/10/2018 - numer 2145 - 04.10.2018
Piwo, wódka lub pieniądze – o procederze kupowania głosów przed wyborami wciąż się mówi. A metody handlu głosami niejednokrotnie zaskakują. Jedyną szansą, by wykryć proceder nieuczciwości wyborczej, byłaby prowokacja – mówi Wioletta Kulpa, kandydatka Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Płocka. Sygnały o kupowaniu głosów pod lokalami wyborczymi trafiały do płockiej policji cztery lata temu. Funkcjonariusze prowadzili nawet dochodzenie w sprawie odnalezienia w jednej ze szkół w Płocku kilkudziesięciu wypełnionych kart do głosowania. Przed poprzednimi wyborami obecna radna Prawa i Sprawiedliwości Wioletta Kulpa patrolowała okolice komisji wyborczych. Wówczas była, jak sama przyznaje, świadkiem trzech przypadków kupowania głosów. O tym fakcie poinformowała policję. Na jej wniosek wszczęto
     

26%
pozostało do przeczytania: 74%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze