Relikt czasów PRL-u

Cóż, dziś los Krzysztofa Parulskiego leży w rękach prezydenta. Należy pamiętać, że Bronisław Komorowski jest bardzo mocno związany z lobby wojskowym. Dał temu wyraz, głosując jako jedyna osoba z Platformy przeciwko rozwiązaniu WSI w 2006 r. Ciężko o większy dowód „przywiązania”. Wspomniane lobby wojskowe może naciskać na prezydenta, by nie poparł propozycji MON-u, aby zamiast Parulskiego na stanowisku szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej znalazł się Jerzy Artymiak. Obecna sytuacja związana z prokuraturą wojskową i sądownictwem wojskowym prowadzi do zupełnej nietransparentności tych instytucji, co jest na rękę wielu wojskowym i ludziom z nimi związanym. To sytuacja rodem z PRL-u, która nie powinna występować w normalnym państwie. W obliczu tego wszystkiego jestem bardzo ciekaw, jak