Zawodnicy z rodziny sportowej ORLEN błyszczą na arenach

Fenomenalna jazda Roberta Kubicy i jego zespołu w długodystansowych mistrzostwach świata, awans na Mistrzostwa Europy naszych młodzieżowych reprezentacji chłopców i dziewczyn w piłce nożnej, bardzo udany sezon biało-czerwonych skoczków narciarskich – sukcesów polskich sportowców w ostatnim czasie jest naprawdę wiele i rozpalają one nadzieję wobec imprez, które odbędą się w najbliższych tygodniach. A przed nami m.in. młodzieżowe Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, a także Igrzyska Europejskie Kraków – Małopolska 2023, czyli największa impreza sportowa w tym roku na naszym kontynencie.
Budowa i rozwój multienergetycznego koncernu sprawiają, że ORLEN może być i de facto jest największym sponsorem polskiego sportu, a charakterystyczne logo z orłem widzimy już na niemal każdej arenie sportowej, gdzie rywalizują, grają, ścigają się i skaczą nasi zawodnicy. W podsumowaniu zaangażowania sponsoringowego spółki publikowanym co roku wyliczono, że w sportowej rodzinie Grupy ORLEN w 2022 r. było blisko 100 indywidualnych zawodników, 70 klubów sportowych, 11 związków i 2 komitety. Jednak to nadal nie wszystko, bo płocki koncern jest też m.in. sponsorem zespołu Scuderia AlphaTauri, którego kierowcy ścigają się na torach Formuły 1. Ponadto na wsparcie liczyć może też ORLEN Team WRT, w barwach którego startuje najlepszy polski kierowca – Robert Kubica. Naszego rodaka podziwiać możemy w długodystansowych samochodowych mistrzostw świata WEC (World Endurance Championship), a w ostatnią niedzielę odbyła się ich druga runda.
Kubica błyszczy na torze w Portugalii
W drugiej rundzie WEC zespoły ścigały się na torze w portugalskim Portimao. Po sobotnich kwalifikacjach zespół ORLEN Team WRT był dziewiąty i wydawało się, że będzie miał spore problemy, aby zająć dobrą lokatę następnego dnia. W niedzielę sześciogodzinny wyścig za kierownicą biało-czerwonego bolidu rozpoczął Angolczyk Rui Andrade, jednak jego jazda nie zachwycała i w konsekwencji spadł na ostatnią pozycję. Po godzinie pojazd przejął Szwajcar Louis Delatraz, któremu poszło lepiej niż pierwszemu koledze z zespołu. Robert Kubica wsiadł do wyścigówki jako kolejny i od razu było widać, że jest w świetniej formie. Udało mu się wywalczyć czwarte miejsce, a samochód oddał na godzinę przed końcem wyścigu Louisowi Delatrazowi. Szwajcar ostatecznie wywalczył dla ORLEN Teamu WRT najniższy stopień podium, a postawa zespołu, czyli wskoczenie z dziewiątego na trzecie miejsce, została doceniona w środowisku.
Po dwóch rundach mistrzostw WEC team Roberta Kubicy zajmuje trzecie miejsce w „generalce” w klasie LMP2. Kolejna rywalizacja, również na dystansie 6 godzin, odbędzie się 29 kwietnia w belgijskim Spa. Po Belgii czeka nas jedno z najważniejszych wydarzeń w wyścigowym kalendarzu – 24-godzinny wyścig w Le Mans. Zaplanowany jest on na 10–11 czerwca. Co ciekawe, w tym roku zawody Le Mans obchodzą swoje setne urodziny, co oznacza, że są najstarszym długodystansowym wyścigiem na świecie.
Igrzyska w Krakowie
Jednak nie samymi wyścigami żyją kibce znad Wisły. Przerwy między kolejnymi startami Roberta Kubicy i innych zawodników ORLEN Teamu fani sportu będą mogli wypełnić oglądaniem rywalizacji podczas Igrzysk Europejskich Kraków – Małopolska 2023. Ceremonia otwarcia tej największej w tym roku w Europie imprezy sportowej odbędzie się 21 czerwca na Stadionie Miejskim w dawnej stolicy Polski, a Sponsorem Generalnym został właśnie ORLEN. Zmagania sportowców będą transmitowane do ponad 50 krajów. Podczas dwóch tygodni zmagań (finał będzie 2 lipca) zaprezentuje się ok. 7 tys. sportowców z 48 państw. W programie imprezy znalazło się 29 dyscyplin, a 19 z nich ma rangę kwalifikacji olimpijskich – zawodnicy i zawodniczki powalczą w sumie o 102 przepustki na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu 2024. Co więcej, w trzynastu dyscyplinach stawką będą także medale Mistrzostw Europy. Kibiców powinny zainteresować także inicjatywy towarzyszące igrzyskom. Wokół 26 aren (w 13 polskich miastach) zostaną uruchomione specjalne ORLEN Strefy Kibica, w tym także główna, w samym centrum Krakowa. W każdym z tych miejsc przygotowanych będzie dla fanów wiele atrakcji.
Młodzi piłkarze jadą na mistrzostwa Europy
Dla tych, którzy od igrzysk i wyścigów samochodowych wolą jednak nasz „sport narodowy”, czyli piłkę nożną, wspieraną na wielu poziomach (także reprezentacyjnych) przez ORLEN, w najbliższych miesiącach też będzie wiele okazji do kibicowania, ale tym razem drużynom młodzieżowym. Najpierw reprezentacja do lat 19, a chwilę później do lat 17 wywalczyły awans na mistrzostwa Europy w swoich kategoriach wiekowych. Piękny popis dały także nasze piłkarki U-17, które także pojadą na Mistrzostwa Europy. Warto przypomnieć, że od czasu, gdy w 2013 r. Biało-Czerwone sensacyjnie zdobyły mistrzostwo Europy U17, na turniej awansowały tylko raz. Warto tu jednak zaznaczyć, że w turnieju głównym występuje tylko osiem drużyn, w tym gospodarz.
Mistrzostwa chłopców do U-17 odbędą się od 17 maja do 2 czerwca 2023 r., a gospodarzem będą Węgry. Z kolei turniej mistrzowski U-19 zaplanowano od 3 do 16 lipca 2023 r. na Malcie. Piłkarki w kategorii U-17 zagrają natomiast w Estonii.
Skoczkowie zakończyli sezon. Były medale
Oprócz tego, co przed nami, warto też spojrzeć przez chwilę na dopiero zakończone zmagania, a konkretniej na sporty zimowe. Rekordowo długi sezon 2022/2023 był udany dla reprezentacji Polski, której zawodnicy pod wodzą Thomasa Thurnbichlera wygrali siedem konkursów, 22-krotnie stawali na podium i przede wszystkim zdobyli złoty i brązowy medal na mistrzostwach świata. Od strony sportowej był to niezwykle udany sezon dla Dawida Kubackiego, który pomimo wcześniejszego zakończenia sezonu ze względów osobistych pobił jeden z rekordów, należących dotychczas do Adama Małysza. Stawał 15 razy na podium, a rekord aktualnego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego to 14 miejsc w pierwszej trójce w sezonie.
Spektakularnym momentem ostatnich miesięcy był też popis Piotra Żyły w Planicy. Polak był 13. po pierwszej serii konkursu Mistrzostw Świata na normalnej skoczni. Kilkadziesiąt minut później skok na odległość 105 metrów zapewnił mu złoty medal, co jest olbrzymim osiągnięciem, ponieważ nasz skoczek obronił tytuł mistrza świata sprzed dwóch lat.
Na kolejne występy Biało-Czerwonych przyjdzie poczekać nam kilka miesięcy.
Artykuł powstał we współpracy z PKN Orlen