Śmiech jest bronią

FILM \ Jutro mija 25. rocznica śmierci Stanisława Barei, reżysera kultowego „Misia” i serialu „Alternatywy 4”. To dziwne, że z jego filmów w ogóle się śmiejemy. Cenzura robiła wszystko, by były nijakie. Stanisław Bareja, uznawany często za najlepszego polskiego reżysera komediowego stulecia, w pamięci widzów zapisał się najwyraziściej dzięki filmowi „Miś” oraz serialowi „Alternatywy 4”. Absurdy realnego socjalizmu pokazane przez Bareję śmieszyły i śmieszą również dziś. Debiutował w 1960 r. Wyreżyserował 14 filmów i seriali. Nie był ulubieńcem środowiska filmowego i peerelowskich władz. W latach 70. Kazimierz Kutz skrytykował poziom artystyczny twórczości Barei, używając neologizmu „bareizm” jako synonimu kiczu. Wpisywał się w ten sposób w ataki komunistycznych władz na Bareję za „