Maduro chciał uciec na Kubę

Juan Guaidó ogłosił rozpoczęcie końcowej fazy odsunięcia skompromitowanego prezydenta Nicolása Maduro od władzy. Wezwał przy tym armię do poparcia go, aby zakończyć „uzurpację” dyktatora. W starciach zwolenników Juana Guaidó, który w styczniu ogłosił się tymczasowym prezydentem, z policją, do których doszło Caracas, co najmniej 69 osób odniosło rany. W wypowiedzi dla telewizji CNN szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo ujawnił, że we wtorek rano Maduro był zdeterminowany, by opuścić Wenezuelę i uciec do Hawany. Od tego zamiaru mieli go jednak odwieść rosyjscy dyplomaci. Pompeo utrzymuje, że Moskwa chciała, by został on w kraju i nie przejmował się nawoływaniami lidera opozycji. Reżimy w Caracas i w Hawanie mają jednak powody do obaw. Prezydent USA Donald Trump zagroził bowiem