Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kłopotek PSL

Dodano: 22/08/2019 - numer 2412 - 22.08.2019
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
To miało być porozumienie marzeń dla Pawła Kukiza i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Tymczasem realizuje się scenariusz, który przewidziała znaczna część publicystów i politologów. Te dwa ugrupowania, które mają ze sobą mało wspólnego, wzajemnie się wykańczają. Poseł Łukasz Rzepecki z Kukiz’15 nie będzie startował w nadchodzących wyborach, co więcej, czołowy polityk PSL Eugeniusz Kłopotek potwierdza w rozmowie z „Codzienną”, że odchodzi z polityki!
Paweł Szramka z Kukiz’15 – a nie miejscowy lider PSL Zbigniew Sosnowski – otworzy sejmową listę wyborczą ludowców w okręgu toruńskim. Poseł Eugeniusz Kłopotek na znak solidarności i protestu rezygnuje ze startu w wyborach.
– Po tym, co zrobiono z moim prezesem i posłem [Zbigniewem Sosnowskim], wycofałem się całkowicie z polityki – mówi „Codziennej” Eugeniusz Kłopotek z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Podkreślił, że udziału w wyborach nie będzie brała również jego żona. Dodał, że takich rzeczy się po prostu nie robi.
Eugeniusz Kłopotek miał kandydować z okręgu Gdynia-Słupsk-Chojnice, wspomagając w ten sposób w walce o mandat tamtejszego kandydata Marka Biernackiego. Jego żona Agnieszka Kłopotek, radna sejmiku kujawsko-pomorskiego, szykowała się do startu w okręgu bydgoskim.
– W okręgu toruńskim zawsze liderem był prezes wojewódzki PSL pan Sosnowski – doświadczony poseł. Tymczasem w ostatnim momencie, nawet bez powiadomienia go, podjęta została decyzja, że na pierwszym miejscu na żądanie Kukiza musi być pan Szramka, który w polityce dopiero raczkuje. Na znak solidarności i w formie protestu powiedziałem wprost, że ani ja, ani moja małżonka kandydować nie będziemy. My takiej polityki nie akceptujemy – mówi nam Kłopotek.
To nie wszystko. Kilka dni temu poseł Łukasz Rzepecki w mediach społecznościowych poinformował, że nie wystartuje z list PSL tak jak Paweł Kukiz. Powodem jest to, że otrzymał propozycję startu z „jedynki” w okręgu konińskim, tymczasem poseł Rzepecki chciał, tak jak w 2015 r., startować z okręgu sieradzkiego.
– Od początku mówiłem, że chcę startować z okręgu sieradzkiego. Do końca byłem przekonywany, że nie ma żadnego znaczenia, skąd startuję, bo wielu polityków tak robi – mówi w rozmowie z „Codzienną” poseł Rzepecki.
Podkreślił, że żadnego porozumienia nie ma. – Nie ma żadnych rozmów z nami – posłami. Wszystkie decyzje podejmowane są odgórnie. Kukiz’15 stał się chłopem pańszczyźnianym PSL – dodaje.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze