Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Konieczne pytania

Dodano: 31/08/2019 - numer 2420 - 31.08.2019
Pogrzeb przed wspomaganym samobójstwem, błogosławieństwo proboszcza na formę eutanazji i uczestnictwo chóru kościelnego w czasie przygotowania do tego aktu – tak miał według Roberta Fullera wyglądać stosunek Kościoła do jego śmierci. Archidiecezja Seattle wyjaśnia, że wiadomości te są nieprawdziwe, bo błogosławiący mężczyznę kapłan nie miał pojęcia, iż błogosławi mu na śmierć. Sprawa nie jest jednak wcale tak oczywista, jak chciałaby archidiecezja, bo nawet jeśli proboszcz nie wiedział wszystkiego, to miał świadomość, do czego szykuje się mężczyzna. Odbył z nim rozmowę, przekonywał go do tego, by wybrał życie, a gdy się to nie udało, zadał pytanie archidiecezji, czy może odprawić jego pogrzeb. Kuria odpowiedziała, że tak, ale pod warunkiem, że nie będzie wątpliwości, iż nikt nie połączy
     

65%
pozostało do przeczytania: 35%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze