Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Gorąco w Koalicji Obywatelskiej

Dodano: 18/08/2020 - Numer 2712 - 18.08.2020
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Sprawa podniesienia pensji dla rządu oraz parlamentarzystów wywołała ogromne emocje w Koalicji Obywatelskiej. Politycy największego opozycyjnego ugrupowania mają problem z wypracowaniem wspólnego stanowiska. Czy dojdzie do rozpadu obozu totalnych?
Sejm przyjął w piątek zmiany w prawie, podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie. – Poparliśmy podwyżki, gdyż uważamy, że zmiany systemowe w wynagradzaniu osób sprawujących funkcje publiczne są niezbędne. Kraj, w którym wiceminister finansów zarabia 7 tys. zł, a firmy mogą sobie kupić dowolnego posła czy radnego za 2 tys. zł miesięcznie, to kraj galopujący w stronę korupcji – tłumaczyła Barbara Nowacka. Z tą opinią zgodziła się większość członków Koalicji Obywatelskiej. Ustawę poparło 100 posłów klubu, przeciw było 9, a 12 wstrzymało się od głosu. Z powodu przyjęcia ustawy KO opuścił Tomasz Cimoszewicz. „Nie mogę tego legitymować, tak więc czas się rozstać i pożegnać” – napisał w mediach społecznościowych.
Senatorzy Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że zagłosują przeciwko ustawie. – Polska jest krajem niskich płac. Jako ludzie odpowiedzialni przed naszymi wyborcami, przed tymi, którzy nam zaufali, musimy pamiętać, że najpierw należy uregulować kwestię lepszych płac obywateli, a dopiero później, jeżeli pojawi się taka możliwość, płac w parlamencie – stwierdził Tomasz Grodzki.
Lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka w piątek zagłosował za ustawą, jednak wkrótce zmienił zdanie na ten temat i zarekomendował Senatowi odrzucenie jej. – Kierowaliśmy się zdrowym rozsądkiem, ale przede wszystkim chęcią kompleksowego uregulowania tej kwestii i powiązania wynagrodzeń ze średnią płacą w kraju. Te rozwiązania absolutnie nie spodobały się opinii publicznej. Opinia obywateli jest dla nas najważniejsza, dlatego przez cały weekend prowadziłem konsultacje, wsłuchiwałem się w głosy osób, które wyrażały swoje negatywne opinie, rozmawiałem z pozostałymi liderami partii opozycyjnych i będę rekomendował senatorom KO przyjęcie wniosku o odrzucenie tej ustawy w całości – przekonywał.
Politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie dr Bartosz Rydliński w rozmowie z „Codzienną” ocenił, że ten dwugłos w Koalicji Obywatelskiej może negatywnie wpłynąć na jej jedność. – Wydaje mi się, że interesy polityków będących w Koalicji Obywatelskiej są dzisiaj zbieżne, natomiast dwugłos pokazuje, jak ta partia jest zwyczajnie chwiejna w swoich poglądach – powiedział.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze