Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

W obronie prowokacji dziennikarskiej

Dodano: 10/07/2013 - Numer 557 - 10.07.2013
WIESŁAW JOHANN W sprawie Pawła Mitera – autora prowokacji ukazującej kompromitujące powiązania sędziego Ryszarda Milewskiego z władzą wykonawczą – prokuratura nie powinna stawiać mu żadnych zarzutów. W tym wypadku człowiek ten działał w interesie publicznym. To, że nie jest dziennikarzem, nie stanowi żadnego problemu, bowiem nie zawsze autor materiału prasowego jest dziennikarzem. Trzeba też zauważyć, że jakkolwiek prawo prasowe nakłada obowiązek szczególnej staranności i weryfikacji materiału prasowego, to nie ujmuje metod zbierania informacji. W związku z tym trudno uznać mejlową prowokację dziennikarską, której dopuścił się Paweł Miter, za złamanie prawa, a w szczególności za fałszowanie dokumentów. Miter nie włamał się przecież na skrzynkę urzędnika kancelarii – wysłał mejla z 
     

76%
pozostało do przeczytania: 24%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze