Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Czekanie na śmierć kolekcjonera

Dodano: 11/09/2013 - Numer 610 - 11.09.2013
HISTORIA \ Waldemar Nowakowski, były powstaniec warszawski, od miesięcy czeka na zwrot kolekcji broni, którą w 2008 r. zagarnęła mu policja. Choć na mocy orzeczenia Trybunału w Strasburgu eksponaty powinny wrócić do kombatanta, władze przeciągają sprawę. – Może czekają, aż umrę – mówi Nowakowski. Wojciech Kamiński Waldemar Nowakowski pod koniec ubiegłego roku wygrał przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu sprawę z państwem polskim o niezgodne z prawem zajęcie eksponatów z jego prywatnego muzeum. Sędziowie orzekli, że ma dostać 4 tys. euro odszkodowania za poniesione straty moralne. Zalecili także porozumienie w sprawie kolekcji. Były powstaniec nie chciał pieniędzy. Domaga się zwrotu swojego zbioru. Przypomnijmy, w 2008 r. do domu kombatanta na warszawskiej Woli o godz. 6
     

27%
pozostało do przeczytania: 73%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze