Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zamieszanie w jazzowym tyglu

Dodano: 06/11/2013 - Numer 657 - 06.11.2013
MUZYKA \ Na rynek trafił właśnie piąty album śląskiej formacji Muariolanza zatytułowany „Jazzbient”. Tradycyjnie jest niemal kompletnie inny od poprzednich i tradycyjnie też jest świetny. O prowadzonym przez Mariusza Orzełowskiego zespole mówi się, że zapoczątkował nurt ambient-jazzowych formacji na naszym rodzimym rynku. Istotnie, kompletne pomieszanie z poplątaniem jazzowych formuł, podparte ciekawymi elektronicznymi barwami, sprawia, że można śmiało wpisać muzykę Muariolanzy w nurt klubowych brzmień, bliskich ambientowym i chilloutowym eksperymentom. Kto zna dotychczas wydane płyty Orzełowskiego i jego kompanów: „Muarioland”, „Po drugiej stronie Przemszy”, „Wszystko będzie inaczej” i „Muafrika”, ten wie, że ich muzyka jest jak kameleon. Zdobyli uznanie zarówno w kręgach miłośników
     

34%
pozostało do przeczytania: 66%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze