Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nekro-lans

Dodano: 17/02/2014 - Numer 740 - 17.02.2014
fot.Tomasz Adamowicz
fot.Tomasz Adamowicz
Jakaś kolejna granica została przekroczona. Premier Donald Tusk pojawił się na pogrzebie malutkiej Julii, córki medalisty z Londynu Bartłomieja Bonka. Ucieszyłbym się, gdyby przybył tam incognito, z przeprosinami. Zmarłe dziecko jest bowiem ofiarą polskiej służby zdrowia, za którą premier odpowiada. Jednak polityk wykorzystał tę tragedię. Kondolencje składał bowiem na oczach fotoreporterów. „Gazeta Wyborcza” na swojej stronie zamieściła fotorelację z tego wydarzenia. Parę godzin później premier ogrzewał się w cieple chwały Kamila Stocha w jego rodzinnej miejscowości. Rozpaczliwe zestawienie. Cztery imprezy i pogrzeb. Mowa ciała rodziców małej Julii świadczy o ich stosunku do obecności Donalda Tuska na pogrzebie w otoczeniu fotoreporterów. Zabrakło jednak jakiegoś krewkiego krewnego, który
     

92%
pozostało do przeczytania: 8%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze