Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Bunt samorządowców: dość janosikowego!

Dodano: 12/03/2014 - Numer 760 - 12.03.2014
FINANSOWANIE \ Mazowiecki samorząd nie będzie nadal płacił janosikowego, a więc haraczu na biedniejsze regiony, skoro Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy są niekonstytucyjne. I nie zamierza czekać 18 miesięcy na zmianę przepisów. Wygrana Mazowsza zachęciła także powiaty do złożenia do trybunału pozwów ws. likwidacji janosikowego. Resort finansów będzie miał poważny kłopot. Już nie tylko Mazowsze zbuntowało się przeciwko janosikowemu, ale także bogatsze powiaty. Mają dość odbierania im pieniędzy tylko dlatego że są bardziej zaradne niż inne regiony. Skoro TK orzekł, że janosikowe jest niekonstytucyjne, bo doprowadza płacących ten haracz do ruiny, to powiaty podążą śladem Mazowsza. Niestety, Trybunał rozpatrzył przepisy o janosikowym dotyczące tylko samorządów województw. Tymczasem sytuacja powiatów jest podobna jak Mazowsza. Ich przedstawiciele mają nadzieję, że Trybunał Konstytucyjny uchyli także te przepisy. Jak poinformował Portalsamorządowy.pl, złożenie skargi zadeklarowało już 10 powiatów z Mazowsza, Dolnego Śląska i Wielkopolski. Pozew ma być wniesiony za 4–6 tygodni. Samorząd mazowiecki nie poprzestaje jedynie na wyroku. Nie zamierza cierpliwie czekać na zmianę przepisów. Trybunał dał rządowi 18 miesięcy na przygotowanie nowej ustawy. Ale Mazowsze ma zamiar egzekwować werdykt trybunału natychmiast. Marszałek Adam Struzik zapowiedział, że nie będzie nadal finansował biedniejszych regionów. – Nie ma mowy o 18 miesiącach płacenia janosikowego – powiedział. Jego zdaniem czas, jaki Trybunał Konstytucyjny dał na zmianę przepisów, zobowiązuje do działania rząd, a nie samorząd. Skoro janosikowe jest niekonstytucyjne, to Mazowsze nie zamierza go płacić i to już od transzy marcowej. Adam Struzik zapowiedział też, że będzie zabiegał o odzyskanie pieniędzy, które już zostały zapłacone. – Wpłaciliśmy do budżetu 6,3 mld zł niezgodnie z prawem – zakomunikował. Do tego dochodzą odsetki od kredytów zaciąganych przez województwo na poczet janosikowego. – Jest to konkretna strata, której nie musieliśmy ponosić – powiedział marszałek. Ministerstwo Finansów tłumaczy, że odstąpienie od wpłat janosikowego jest niemożliwe. Jednak Adam Struzik nie zamierza ustępować. Zaznacza, że sprawę załatwi albo polubownie, albo na drodze sądowej. Marszałek zapowiedział złożenie wniosku do resortu o zaniechanie poboru janosikowego. Ma rozmawiać w tej sprawie z ministrem finansów Mateuszem Szczurkiem. Reakcja ministerstwa jest jednoznaczna ze względu na niedomykający się budżet państwa, który musiałby pokryć niedobory z janosikowego. W kontekście zapowiedzi złożenia pozwu do Trybunału Konstytucyjnego przez powiaty sytuacja staje się jeszcze trudniejsza. W wypadku zwycięstwa powiatów w TK „janosikowa” dziura może stać się niemożliwa do pokrycia. Wtedy biedne regiony po pieniądze z janosikowego ustawią się w kolejce do ministerstwa.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze