Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czas na poważną debatę o Puszczy Białowieskiej

Dodano: 05/05/2014 - Numer 803 - 05.05.2014
fot,Magdalena Piejko/ Gazeta Polska
fot,Magdalena Piejko/ Gazeta Polska
PROTEST \ Wczoraj mieszkańcy Puszczy Białowieskiej sparaliżowali ruch na drodze pomiędzy Białowieżą a Hajnówką. – Ludzie są zdesperowani, bo widzą jak przez prowadzenie błędnej polityki ochrony przyrody niszczone jest ich dziedzictwo – mówi „Codziennej” prof. Jan Szyszko. Aż 300 osób, w tym wielu mieszkańców Puszczy Białowieskiej, blokowało wczoraj ruch na drodze między Białowieżą a Hajnówką. – Rozdawaliśmy ulotki i przekonywaliśmy do naszych postulatów. Kierowcy przyjmowali to ze zrozumieniem, wielu nawet przyłączało się do naszego protestu. Po półgodzinie blokady przepuszczaliśmy auta, aby mogły przejechać – mówi „Codziennej” Mieczysław Gmiter, przewodniczący komitetu protestacyjnego. W sumie rozdano 3 tys. ulotek informujących o postulatach protestujących. Jak podkreśla prof. Jan Szyszko, były minister środowiska w rządzie PiS u, najwyższy czas, aby zaprotestować w obronie puszczy, lokalnych mieszkańców i honoru leśników. – Puszcza Białowieska, w której widoczne są jeszcze ślady racjonalnej gospodarki leśnej, była wzorem dla całej Europy. Dziś jednak, w momencie gdy minister środowiska Marcin Korolec ograniczył gospodarkę leśną na tym terenie, puszcza ulega stałej degradacji – mówi nam prof. Jan Szyszko. Obecnie szacuje się, że w objętym ochroną lesie gnije 3 mln metrów sześciennych drewna, którego wartość szacuje się na 700 mln zł. Ponadto rozprzestrzeniają się choroby grzybowe drzew. Spustoszenie sieją również szkodliwe owady. W efekcie z puszczy znika kilkadziesiąt tysięcy drzew rocznie. – W tym świetle nic dziwnego, że ludzie protestują, gdy widzą, jak z przyczyn ideologicznych niszczony jest dorobek wielu pokoleń leśników i mieszkańców puszczy – mówi nam prof. Jan Szyszko. – Trzeba powrócić do zasad ochrony przyrody i sztuki leśnej. Wyraźnie to widać. Jak najszybciej należy rozpocząć nad tym poważną i merytoryczną debatę, bo tak dalej być nie może – dodaje po chwili. Słowa posła PiS u potwierdza Olga Rygorowicz, wójt gminy Hajnówka. – Jako mieszkańcy Puszczy Białowieskiej musimy wyrazić swój sprzeciw. Puszcza gnije, a nasz lokalny przemysł na tym cierpi. Sytuacja z roku na rok się pogarsza – podkreśla pani wójt. Jej zdaniem minister środowiska odgórną decyzją zniszczył życie wielu ludziom, nie dając im jednocześnie nic w zamian. – Od lat Hajnówka stara się o przyłączenie do sieci gazowej. Ciągle jednak przekonuje się nas, że to nieopłacalna inwestycja. Jednocześnie niejako zabrania się korzystania z drewna do opalania domów, tłumacząc to troską o przyrodę i przenosząc tym samym jej koszty na mieszkańców puszczy – mówi nam Olga Rygorowicz. W rezultacie domy, a nawet budynki administracyjne nadleśnictw, w zimie opalane są węglem. – Najwyższy czas, aby rządzący zaczęli liczyć się ze zdaniem zwykłych ludzi i wzięli pod uwagę ich fundamentalne prawa – podkreśla z kolei ks. Tomasz Duszkiewicz, wikary parafii w Sadownem.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze