Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Hanna Gronkiewicz-Waltz wspiera aborcjonistów

Dodano: 23/07/2014 - Numer 870 - 23.07.2014
fot.Zbyszek Kaczmarek/ Gazeta Polska
fot.Zbyszek Kaczmarek/ Gazeta Polska
Prezydent Warszawy, zwalniając prof. Bogdana Chazana za odmowę zabicia nienarodzonego dziecka, spłaca dług wobec środowisk proaborcyjnych skupionych w Kongresie Kobiet. Organizacja ta wsparła Gronkiewicz-Waltz przed ubiegłorocznym referendum o jej odwołanie. Jak już pisaliśmy, prof. Bogdan Chazan utracił stanowisko dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny. W poniedziałek urzędnicy warszawskiego ratusza wręczyli mu wymówienie. Za dymisję lekarza, który nie wahał się stanąć w obronie nienarodzonego dziecka, odpowiedzialna jest bezpośrednio Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy podjęła decyzję kilka dni wcześniej na podstawie projektu raportu pokontrolnego w lecznicy, którą kierował prof. Chazan. Nie czekała nawet na oficjalne sprawozdanie. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jeszcze przed kilku laty była mocno związana z Kościołem, jest członkiem rady programowej Kongresu Kobiet. Zasiada obok czołowych propagatorek aborcji oraz ideolożek gender, m.in. wicemarszałek Sejmu Wandy Nowickiej, prof. Magdaleny Środy i lewackiej aktywistki Kazimiery Szczuki. Jednym z głównych celów Kongresu Kobiet jest – jak czytamy w materiałach programowych – „wzmocnienie praw reprodukcyjnych, szczególnie refundacji zapłodnienia in vitro”. Oznacza to ni mniej, ni więcej „zapobieganie ciąży” poprzez „zapewnienie dostępu do nowych i mało rozpowszechnionych metod antykoncepcji” oraz przerywania ciąży. Kongres wywiera naciski na polityków, w tym na rząd, m.in. w celu liberalizacji obecnie obowiązującej ustawy aborcyjnej. W ubiegłym roku przed Kongresem Kobiet tłumaczył się w tej sprawie sam premier Donald Tusk. Przekonywał, że w obecnym układzie politycznym nowelizacja ustawy jest niemożliwa. Jednocześnie podkreślał swoje zasługi w walce przeciw próbom zaostrzenia prawa chroniącego życie nienarodzonych. – Myślę, że sporo pracy w to włożyłem, aby zaostrzenie ustawy aborcyjnej nie stało się faktem – mówił. Nie mniej ważnym zadaniem, które stawia przed sobą Kongres Kobiet, jest wprowadzenie do polskiego prawa przywilejów dla związków partnerskich. Tu również może liczyć na Platformę Obywatelską. Ta jednak ze względów taktycznych woli się nie spieszyć. O tym też mówił premier. Ostrzegał środowiska LGBT, że „zbyt forsowne tempo zmian w sprawie związków partnerskich może doprowadzić do odwrotnego skutku”. Koleżanki Hanny Gronkiewicz-Waltz bez ogródek zaatakowały duchowieństwo i hierarchię Kościoła katolickiego w Polsce. Nie zawahały się nawet, by w liście do papieża Franciszka zarzucić elitom kościelnym „szaleństwo nienawiści” do kobiet. Te same osoby związane z Kongresem Kobiet wystąpiły w obronie prezydent Warszawy przed referendum o jej odwołanie w październiku 2013 r. W specjalnym oświadczeniu napisały, że głosowanie jest „elementem gry politycznej, w której stawką są partyjne i osobiste ambicje kilku polityków, a nie dobro miasta i jego mieszkanek i mieszkańców”. Taka solidarność zobowiązuje!
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze