Pracownicy Tesco przygotowują się do strajku

HANDEL \ Pracownicy Tesco się buntują i mówią „dość” ciężkiej i niskopłatnej pracy w supermarkecie. Zapowiadają protesty. Władze firmy się tłumaczą: przecież dajemy podwyżki. Problem jednak w tym, że praca jest ponad siły, a podwyżki – niezauważalne. Najniższa pensja w tej sieci handlowej ma wynosić 2040 zł brutto po pierwszym roku pracy. W ciągu ostatnich pięciu lat wynagrodzenia w firmie wzrosły o 28 proc. – podała Elżbieta Gołąb, dyrektor personalna Tesco Polska. I twierdzi, że firma poprzez plan podwyżek płac realizuje strategię budowania marki „dobrego miejsca pracy”. Inwestuje więc w wynagrodzenia, a także w rozwój pracowników, aby zadbać o przyjazną atmosferę w miejscu pracy. Tyle że firmie nie udaje się to już od lat. Pracownicy skarżą się nie tylko na poziom wynagrodzeń, lecz