Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Muzyczna uczta u ojców filipinów

Dodano: 03/10/2014 - Numer 931 - 03.10.2014
Jazda z festiwalu na festiwal skłania także do pozamuzycznych konstatacji. Szczególnie jeśli droga prowadzi przez tunel zwany autostradą. Zamiast zmieniających się jak w kalejdoskopie krajobrazów, po lewej i prawej stronie ciągną się kilometry metalowych i plastikowych ekranów. Nie jestem specjalistą od drogownictwa, ale wiem jedno. Niemożliwe, żeby ktoś na tych ekranach nieuczciwie nie zarobił. Jak bowiem wytłumaczyć kilometry bezsensownie ustawionych blaszanych arkuszy, które zasłaniają łąki, pola i lasy. Gdyby znajdowały się tam gospodarstwa, domy, kościoły – to co innego. Ale szarobure instalacje postawione są w miejscach, w których niczemu nie służą. Do tego część autostrady z Warszawy do Konina nie spełnia wymogów, jakich można oczekiwać od tego typu inwestycji. Brak stacji
     

14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze